wtorek, 12 lutego 2013

[22] Peeling kawowy, czyli cud natury!


Pewnie niektóre z was nie zaskoczę, ale dziś oczarował mnie peeling kawowy. Tak wiele i tak często o nim słyszałam, a nigdy nie próbowałam. Dziś mając wolną chwilę, wyczarowałam te oto cudo. Przygotowanie było niezwykle proste, a ile w tym przyjemności. Intensywny zapach kawy i cynamonu ogarnął całą łazienkę. Nie próbowałam go, bo nie myślałam, że jego efekty mogą dawać, aż takie WOW. Jednak miło się zaskoczyłam i jestem w szoku, że skóra może być tak gładka. Tylko się macać! :D 

Dla tych, które nie robiły tego peelingu, albo nie słyszały przygotowałam mały step by step.

Potrzebujemy: 


 Zmieloną kawę. 
Ja niestety miałam tylko tą w ziarnach, więc musiałam zmielić, a że późna godzina była i nikt nie chciał kawy o tej porze, to użyłam jej "na sucho" - zamiast fusów.


Sól kuchenną.
Ja mam drobniejszą wersję. 


Cynamon.
Jednak jego nie musicie użyć, ja dodałam dla zapachu. I bardzo fajnie komponował się z kawą. 


Przygotowanie:



Wsypujemy do miseczki składniki (pominęłam przed robieniem zdjęcia cynamonu, dodałam później).





 Mieszamy wszystko razem, wychodzi coś takiego. Jeśli chcemy mocniej ścierający peeling, dodajemy więcej soli.

 

 Dodajemy troszeczkę wody, ale uważajcie by nie dodać byt dużo.
Konsystencja powinna wyjść taka jak na łyżeczce. Ja na początku zrobiłam zbyt wodnistą i musiałam dosypywać składników. 


Teraz nie pozostaje nam nic innego jak kąpiel.  




Enjoy! :))

Jak wypróbowałyście to dajcie znać! :)

10 komentarzy:

  1. Domowy peeling kawowy jest moim ulubieńcem od długiego czasu;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Chetnie sprobuje przy nastepnej kapieli :).dzieki za wskazowki.

    OdpowiedzUsuń
  3. od długiego czasu używam tego peelingu i muszę przyznać że jest ZNAKOMITY!!!! Polecam wszystkim, którzy chcą mieć jedwabiście gładką skórę :D
    Ale polecałabym do mikstury dodać łyżkę oliwy z oliwek zamiast wody, skóra będzie bardziej nawilżona i o wiele bardziej aksamitna :) sprawdźcie same :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też dobre, myślałam jeszcze nad jogurtem naturalnym..

      Usuń
  4. Zamiast wody daj oliwkę z ziaji do masażu antycellulitowego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o akurat mam ją w domu, a nie wiedziałam jak ja zużyć, bo nie lubię się nią smarować :D DZIĘKI!

      Usuń
  5. Ja również używam peeling kawowy, tylko ja dodaję oliwę i miód. A powiedź czym go rozcierasz, bo mi później zawsze dłonie bolą,a żadna rękawiczka się nie spisała. A czy próbowałam peeling z sody oczyszczonej?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dłonią, przynajmniej gładkie ręce po tym :D

      Usuń
  6. tez uwielbiam ten peeling :) stosuję go regularnie od miesiąca i po cellulicie nie ma ani śladu :)

    OdpowiedzUsuń
  7. o :) dużo dobrego słyszałam o tym peelingu, chyba się w końcu za niego zabiorę :D

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...